Stephen Curry został 26. graczem w historii NBA, który przekroczył 25 000 punktów w karierze. Curry, rozgrywający Golden State Warriors od 2009 roku i czterokrotny mistrz NBA, zdołał osiągnąć ten numer w wygranym 115-110 meczu z Detroit Pistons, zdobywając 32 punkty w 33 minuty i dodając do swojego niesamowitego dorobku cztery kolejne rzuty za trzy punkty.
Curry zdobył już 25 017 punktów w swojej karierze, co jest 26 zawodnikiem z większą liczbą punktów w historii NBA i czwartym z aktywnymi graczami. Najlepszym strzelcem wszech czasów jest LeBron James (41 924). Liczy się to jednak tylko w sezonie zasadniczym.
W zeszłym tygodniu LeBron James został pierwszym graczem NBA, który zdobył ponad 50 000 punktów, dodając sezon zasadniczy i play-offy. Gdybyśmy trzymali się tej zasady (dodając sezon zasadniczy i play-offy), Stephen Curry byłby w rzeczywistości 21. w klasyfikacji generalnej, z 28 983 punktami. Jednak NBA ma tendencję do pomijania play-offów przy tego rodzaju statystykach - w końcu porównywanie liczby punktów w sezonie zasadniczym, kiedy wszystkie drużyny rozgrywają taką samą liczbę meczów, z play-offami, nie jest sprawiedliwe.
Tak więc, kiedy mówimy, że Stephen Curry jest pierwszym graczem NBA, który zdobył ponad 4,000 rzutów za trzy punkty w historii NBA, to również będzie to tylko sezon regularny. To prawdopodobnie stanie się w tym tygodniu: Curry zdobył już 3993 rzuty za 3 punkty w całej swojej karierze, (znacznie) więcej niż ktokolwiek inny: drugi jest James Harden z 3,112. LeBron James jest siódmy z "tylko" 2,542 rzutami za 3 punkty. I znowu, to liczy się tylko w sezonie zasadniczym.