Tajwan nadal cieszy się solidnym wsparciem ze strony Stanów Zjednoczonych, a urzędnicy ds. bezpieczeństwa narodowego potwierdzają, że wsparcie ze strony administracji prezydenta Donalda Trumpa pozostaje niezachwiane.
W niedawnej rozmowie na Międzynarodowym Forum Bezpieczeństwa w Halifaksie w Tajpej, Joseph Wu, szef tajwańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podkreślił silną pozycję kraju, zwłaszcza w dziedzinie obronności, ponieważ Tajwan bada więcej możliwości zrównoważenia handlu ze Stanami Zjednoczonymi.
Podczas gdy Trump wyraził zaniepokojenie dominacją Tajwanu w branży półprzewodników, wzywając do powrotu branży na amerykańską ziemię, Wu podkreślił, że Tajwan zawsze działał przejrzyście w handlu międzynarodowym. Ponieważ wyspa stara się zwiększyć swoje zakupy z USA, na stole znajduje się skroplony gaz ziemny, zwłaszcza z Alaski.
Chociaż tajwańskie zapotrzebowanie na LNG zostało w większości zaspokojone przez Katar i Australię, rozważane są dostawy z USA, zwłaszcza z Teksasu i Luizjany, pod warunkiem, że będą one w stanie sprostać wyzwaniom logistycznym związanym z Kanałem Panamskim. Na razie nie wiadomo jeszcze, jak rozwiną się te relacje między Stanami Zjednoczonymi a Tajwanem.