Dzisiaj był dzień wybrany przez Real Madryt, aby publicznie ogłosić, że Trent Alexander-Arnold zostanie nowym zawodnikiem ubranym na biało. 26-letni angielski obrońca, urodzony w Liverpoolu i wygwizdany, gdy ogłosił, że opuszcza klub po tym, jak grał tam przez całe życie, mówił płynnie po hiszpańsku na swojej pierwszej konferencji prasowej jako zawodnik Realu Madryt, wybierając numer 12 na plecach.
"Głównym powodem, dla którego dołączyłem, była chęć bycia częścią tej niesamowitej historii, jaką ma klub. Bądź częścią sukcesu w przyszłości, dołączając do ekscytującego młodego zespołu z dużym potencjałem, który ma menedżera, który może wygrywać trofea" – powiedział Alexander-Arnold, który dodał, że od kilku tygodni uczy się hiszpańskiego.
Prasa zdezorientowała się, gdy powiedział, że długo czekał na przeprowadzkę z Liverpoolu. "Aby to wyjaśnić, mówiąc o długim oczekiwaniu, mam na myśli kilka tygodni. Nie lata", ale dodał, że "niezależnie od tego, czy kibicujesz klubowi, czy nie, musisz szanować trofea, które klub zdobywa". Wśród tych, w których dwa finały Ligi Mistrzów, w 2018 i 2022 roku, Liverpool i Alexander-Arnold przegrali z Realem Madryt...
Prawy obrońca za kilka dni uda się do Stanów Zjednoczonych w ramach wybranego składu na Klubowe Mistrzostwa Świata. Są to daty i godziny jego pierwszych meczów w bieli.