Najnowsze wiadomości ze Stanów Zjednoczonych. Prezydent Donald Trump stanął w obronie swojego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, Mike'a Waltza, po tym, jak grupa komunikacyjna Signal, zawierająca ściśle tajne informacje na temat ataku wojskowego, została omyłkowo udostępniona dziennikarzowi.
Przeciek, który zawierał wrażliwe informacje dotyczące planowanego ataku na cele Huti w Jemenie, został uznany przez prezydenta za zwykłą usterkę, który stanowczo utrzymywał, że nie ma on wpływu na operację wojskową ani jej powodzenie.
Pomimo tego, że niektórzy urzędnicy wzywali Waltza do rezygnacji z powodu jego rzekomej nieostrożności, Trump pochwalił go, podkreślając, że błąd był odosobniony. Wewnętrzne szepty sugerują, że pozycja Waltza pozostaje pod lupą, a niektórzy informatorzy przewidują jego odejście.