John Rambo wraca, ale nie tak, jak go pamiętamy. Millenium Media oficjalnie ogłosiło, że rozpoczęły się prace nad prequelem gry Rambo: Pierwsza krew, który da nam młodszego i bardziej gniewnego wojownika. Film wyreżyseruje Jalmari Helander, czyli ta sama osoba, która dała nam Sisu i niedoceniane Rare Exports, a jej akcja rozgrywa się w czasie wojny w Wietnamie.
Pan Helander powiedział w wywiadzie, co następuje:
"Jestem największym fanem Rambo od 11 roku życia. To takie surrealistyczne znaleźć się w sytuacji, w której mogę zrobić swój własny film o Rambo. Ciąg wydarzeń, który mnie tu przywiódł, sprawia, że całe moje dzieciństwo nabiera sensu. Nie mogę się doczekać, kiedy przeniosę największego bohatera kina akcji z powrotem na duży ekran, gdzie jest jego miejsce!"
Produkcja rozpocznie się w Tajlandii jeszcze w tym roku, a sam Sly na razie nie jest w nią zaangażowany. Chociaż producenci nie wykluczają, że jakoś go upieczemy.