Polski
Gamereactor
wiadomości
Rebel Moon - Part Two: The Scargiver

Usiedliśmy z Sofią Boutellą przed Rebel Moon - Part Two: The Scargiver

Gwiazda epickiej serii science-fiction Zacka Snydera opowiedziała o swojej karierze i inspiracjach dla Kory.

HQ

Tuż przed premierą filmu w zeszły piątek mieliśmy okazję usiąść z gwiazdą Rebel Moon i ikoną kina akcji Sofią Boutellą, aby porozmawiać o drugiej części epickiej serii Zacka Snydera i jej karierze w ramach okrągłego stołu. Poniżej znajdziesz nasze pytania i odpowiedzi:

HQ

P: Wielu z nas poznało cię w przestrzeni filmowej dzięki Kingsman Secret Service. Wcześniej, oczywiście, tańczyłeś, szczególnie dla Madonny. A teraz jesteś w głównej roli w dużej franczyzie sci-fi. Zastanawiałem się, czy chciałbyś podzielić się jakimiś przemyśleniami na temat tego, jak potoczyła się Twoja kariera i jakie są Twoje przemyślenia na temat tego, co będzie dalej i jak się czujesz będąc teraz na tym stanowisku?

O: "Uwielbiam to. Dlatego zacząłem robić teatr w wieku 17 lat. Właściwie to 16 Kiedy zarezerwowałem ten film we Francji o nazwie Dance Challenge. Szybko zrozumiałam, że zawsze tańczę z miejsca narracyjnego, w przeciwieństwie do miejsca napędzanego przez taneczny krok. I pomyślałam, że naprawdę mi się podoba. Chodziłam więc na zajęcia i do teatru, ale bardzo chciałam tańczyć. Odłożyłem więc teatr na bok. A potem przez jakiś czas z tym żonglowałem. A potem, kiedy przestałem tańczyć, naprawdę zaangażowałem się w aktorstwo, co miało miejsce jakieś 10 lat temu. Myślę, że to było 10 lat temu, prawdopodobnie wiesz więcej niż ja.

Rebel Moon - Part Two: The Scargiver

P: Myślę, że w tym roku mija 10 lat.

O: "Czuję się naprawdę wdzięczny. Czuję, że nie biorę tej podróży za pewnik, niekoniecznie była łatwa. To skomplikowana trasa, którą wybrałem, robiłem rzeczy nie po kolei. To w zasadzie inna kariera, która wymaga dużo pracy, dużo czasu i wysiłku. Czuję się więc niezmiernie wdzięczny, że mam te wszystkie możliwości i że w ogóle miałem taką możliwość".

Rebel Moon - Part Two: The Scargiver

P: Pamiętam, że w poprzednim wywiadzie powiedziałeś, że włożyłeś dużo siebie w Korę, swoją postać, że jest wiele rzeczy, z którymi możesz się utożsamić. Zastanawiałem się, czy czerpiesz jakieś inne inspiracje dla Kory, kiedy przywołujesz jej wizerunek?

O: "Tak, nie, nie zrobiłem tego w tym utworze, czasami robię to dla projektu. Ale w tym przypadku Zack [Snyder] stworzył tak oryginalne dzieło, w którym imiona i nazwiska ludzi, historie są dość intensywne, a fabuły dość niezwykłe. A to, czego dowiadujemy się o przeszłości Kory w części drugiej, było dla mnie dość trudne do ogarnięcia, nie mogłem spojrzeć na żaden zewnętrzny element, z którego mógłbym czerpać inspirację, a dla mnie skupienie i po prostu zaufanie do pracy i odnalezienie postaci w linii, która pomogła mi najbardziej. Czytanie scenariusza, rozmawianie i spędzanie czasu na rozmowach z Zachem na ten temat. Myślę, że dla mnie było to o wiele ciekawsze. A czasami jest tak, że nie mamy luksusu czasu. Czasami trzeba pojechać i znaleźć nową inspirację gdzie indziej. Ale z taką ilością czasu, jaką mieliśmy, myślę, że po prostu byłem skoncentrowany, po prostu byłem skoncentrowany, to przyjdzie ci tak długo, jak będziesz wracał do scenariusza, wykonywał więcej pracy i spędzał czas z postacią.

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości