Polski
Gamereactor
Sport

W ten weekend odbędzie się nowe "Clásico": Real Madryt próbuje zakończyć dominację Barcelony w kobiecej piłce nożnej

Real Madryt - FC Barcelona odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 20 w LigaF.

HQ

Pierwsze "Clásico" w sezonie, mecz pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną, zakończył się znakomitą porażką Madrytu na stadionie Santiago Bernabéu w zeszłym miesiącu. Kolejne Clásico jest tuż za rogiem, tym razem dla LigaF, pierwszej ligi piłki nożnej kobiet.

W najbliższą sobotę 16 listopada o godz. 20 czasu polskiego (na DAZN) Barcelona pojedzie do Valdebebas w Madrycie. Barcelona jest liderem LigaF z 5 punktami przewagi nad Madrytem, ale Madryt rozegrał o jeden mecz mniej, odwołany z powodu powodzi w Walencji. W hipotetycznym przypadku, gdyby Madryt wygrał przełożony mecz i jutro pokonał Barcelonę, zająłby pierwsze miejsce w lidze, co jest rzeczą niezwykłą.

Kobieca drużyna Realu Madryt (oficjalnie założona w 2020 roku po zakupie CD Tacon) nigdy nie wygrała ani nawet nie zremisowała meczu z FC Barceloną, a w większości przypadków przegrała z dużą przewagą.

Problem z hiszpańską piłką nożną kobiet: nikt nie jest w stanie pokonać Barcelony

Odległość między Barceloną a Madrytem (lub jakąkolwiek inną drużyną) jest po prostu zbyt duża, czego gracze Barçy, tacy jak Aitana Bonmatí, zaczynają odczuwać niezadowolenie, marząc o bardziej konkurencyjnej lidze, która przyciągnęłaby większą uwagę i zainteresowanie mediów tym sportem.

Kobieca piłka nożna w Hiszpanii jest zdominowana przez Barcelonę, duży klub, który traktował ten sport najpoważniej. Katalońska drużyna wygrała LigaF pięć razy z rzędu (od 2020 do 2024 roku), cztery razy z rzędu zajęła drugie miejsce (od 2016 do 2019 roku), a wcześniej wygrała kolejne cztery razy z rzędu (od 2012 do 2015 roku).

Barcelona jest również bez wątpienia najlepszą drużyną w Europie, która wygrała lub dotarła do finału Ligi Mistrzów w pięciu z ostatnich sześciu edycji.

Jednak w wywiadach przed meczem piłkarze Barcelony przyznają, że Real Madryt bardzo się wzmocnił zeszłego lata i w tym roku pokazuje naprawdę wysoki poziom. Wyjątkowym faktem jest to, że obie drużyny zagrają po rozgromieniu 7-0 swoich europejskich rywali w Lidze Mistrzów. Barcelona 7-0 z Sankt Pölten, Madryt 7-0 z Twente. Real Madryt jest teraz silniejszy i jest prawdopodobnie jedynym hiszpańskim klubem z zasobami, które mogą dorównać Barçy, ale czy już tam są?

W ten weekend odbędzie się nowe "Clásico": Real Madryt próbuje zakończyć dominację Barcelony w kobiecej piłce nożnej


Wczytywanie następnej zawartości