Wielka Brytania wyraża rosnące zaniepokojenie działaniami Chin na Morzu Południowochińskim, które brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy określa jako niebezpieczne i destabilizujące (via Reuters).
W oświadczeniu udostępnionym za pośrednictwem mediów społecznościowych Lammy podkreślił znaczenie tych krytycznych szlaków morskich zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i światowej gospodarki, zauważając, że każde zagrożenie dla ich bezpieczeństwa może mieć daleko idące konsekwencje.
Jego komentarze pojawiły się po wizycie na Filipinach, kraju znajdującym się na pierwszej linii frontu toczących się sporów terytorialnych w regionie. Lammy powtórzył tam, że Filipiny stoją w obliczu regularnych wyzwań dla wolności żeglugi i prawa międzynarodowego ze strony chińskich działań.
Jest to następstwo rozwijającej się współpracy Wielkiej Brytanii z Filipinami w dziedzinie bezpieczeństwa, w tym niedawnej umowy mającej na celu wzmocnienie obronności, bezpieczeństwa regionalnego i działań na rzecz klimatu. Na razie nie wiadomo jeszcze, jak rozwinie się sytuacja.