Gamereactor



  •   Polski

zaloguj się
Gamereactor
artykuły

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Przyjrzymy się niektórym z największych błędów, które nękają świat gier wideo od 2015 roku.

HQ

Na przestrzeni lat w branży gier wideo doszło do kilku kolosalnych porażek i potknięć, tak wiele, że gdybyśmy spojrzeli na historię gier jako całość, ten artykuł mógłby ciągnąć się przez wiele stron. Niezależnie od tego, czy jest to Atari upuszczenie Nintendo, Sega przeskakiwanie z pistoletu wraz z uruchomieniem konsoli, Wii U, Xbox niezrozumienie tego, czego gracze chcieli z Xbox One, Sony wystrzelenie PS3 z taką samą ceną, jak nowy samochód, Wii U, Konami rozdziela się na Hideo Kojima, Wii U, Wii U, Wii U... Rozumiesz, o co chodzi. Z tego powodu skupiamy się na ostatniej dekadzie oraz porażkach i wpadkach, które definiują tę branżę od 2015 roku.

Suicide Squad: Kill the Justice League prawie zabija Rocksteady

Jeden z najlepszych i najbardziej szanowanych twórców gier wideo wszech czasów, znany z tworzenia doskonałych gier akcji dla jednego gracza z naciskiem na walkę wręcz, ma za zadanie stworzyć projekt dla wielu graczy, usługowy na żywo, nastawiony na walkę dystansową. Na papierze nigdy nie miało to sensu i w praktyce nie było dużo lepiej. W rzeczywistości jest to tak trudna myśl, aby do niej wrócić, ponieważ każdy, kto grał w Suicide Squad: Kill the Justice League, wie, że jest kilka dobrych elementów tej gry, pokazujących, że pod powierzchnią wszystkiego innego, co nie działa, nadal znajduje się Rocksteady, które znamy i kochamy. Przynieś Arkham dni i na miłość boską, niech Rocksteady gotuje!

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Ewolucja Overwatch w stosunku do Overwatch 2 dziesiątkuje potencjał byłego zwycięzcy gry roku

Niektórzy powiedzą, że Overwatch okradł Doom, a nawet Uncharted 4: A Thief's End tytuł Gry Roku w 2016 roku, ale niezależnie od twojego stanowiska w tej sprawie, nie można zaprzeczyć, że strzelanka bohaterów Blizzard w zasadzie na nowo zdefiniowała to, czego oczekujemy od tego rodzaju gier. Prezentowała charyzmatyczną obsadę i pełen nadziei świat z tak wieloma możliwościami i głębią, a także obraliśmy dobry kierunek z dodatkowym wsparciem, które pozornie ustawiało tę grę na długą przyszłość sukcesu. Ale potem Blizzard zdecydowało się stworzyć sequel, projekt, który trwał zdecydowanie zbyt długo i zahamował jakikolwiek postęp w oryginalnej grze, zanim został uruchomiony z powodu braku znaczącej nowej zawartości i zbytniego skupienia się na częściach doświadczenia, na których gracze nie mogli się zatroszczyć. Przenosząc się do dnia dzisiejszego, Overwatch 2 to ułamek sensacji, jaką Overwatch był nawet kilka lat po premierze.

To jest reklama:
10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Oprogramowanie BioWare... Wszystko, co związane z BioWare...

Lata 2010 zaczęły się całkiem nieźle dla BioWare. Słynny programista zaprezentował Star Wars: The Old Republic, Mass Effect 3, Dragon Age: Inquisition i kilka innych projektów. Ale potem sprawy potoczyły się źle i bardzo, bardzo szybko. Mass Effect: Andromeda pojawił się i okazał się strzałem w dziesiątkę, a Anthem miał być powrotem do formy dla studia. Ale ta gra była jeszcze bardziej kolosalną porażką, okazując się kompletnym brakiem tego, czego fani oczekiwali od tego dewelopera. Potem, jeszcze w zeszłym roku, pojawił się Dragon Age: The Veilguard i również nie wylądował wśród fanów w sposób, w jaki często robiły to gry BioWare. Doszło do tego, zwłaszcza po dużym wykupieniu przez EA wspieranym przez Arabię Saudyjską, że wielu postrzega nadchodzącą Mass Effect jako grę typu "zrób albo zgiń" i szczerze mówiąc, każde studio, które przetrwa cztery klapy z rzędu, powinno uważać się za niewiarygodne szczęście, więc trudno nie zgodzić się, że planowana gra to nic innego jak najważniejsza premiera w historii BioWare.

To jest reklama:
10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

MindsEye zapowiada się na klapę 2025 roku

To nie jest tak, że fani spodziewali się, że MindsEye strąci Grand Theft Auto z tronu, ale istniała uzasadniona nadzieja, że deweloper, kierowany przez tego samego człowieka, który pomógł uczynić GTA tym, czym jest dzisiaj, z dobrym wsparciem finansowym i wydawniczym może stworzyć coś godnego świętowania. To w ogóle nie była ta gra. MindsEye okazał się katastrofą ponad wszelką miarę. Gra była technicznym wrakiem, brakowało w niej treści, fabuła nie robiła wrażenia, a ostatecznie okazała się taką porażką, że wkrótce deweloper został dotknięty zwolnieniami, a wielu byłych pracowników wyszło i aktywnie krytykowało kierownictwo i toksyczną kulturę, którą promowali.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Concord zapowiada się na klapę 2024 roku

Kiedy myślisz o niedawnych porażkach gier wideo, żaden tytuł nie wyróżnia się w taki sam sposób, jak Concord. Opublikowana przez Sony Interactive Entertainment strzelanka z bohaterami od Firewalk Studios przyniosła niewiarygodnie przeciętne wrażenia i całkowity brak zainteresowania ze strony fanów, że miała trudności z pokonaniem nawet 700 jednoczesnych graczy na Steam w momencie debiutu pod koniec sierpnia... Dane dla graczy na PS5 nigdy nie zostały udostępnione, ale najwyraźniej nie poradziły sobie dużo lepiej na platformie, ponieważ zaledwie kilka dni po przybyciu Sony wyciągnęli wtyczkę z gry, usunęli ją ze sklepów i zwrócili kupującym, a od września 2024 roku nie powiedziano już ani słowa o Concord.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Redfall w pojedynkę niszczy Arkane Austin

Arkane Austin był kiedyś programistą, z którym kojarzyłeś się najlepszym. Doprowadził do rozwoju ukochanego Prey i pomógł powołać do życia Dishonored i Deathloop. Ale stworzył również rozczarowującą Redfall, grę, która choć nie jest tak bardzo nieudana jak Concord i MindsEye, zasługuje na swoje miejsce na liście, ponieważ prawie zabiła to studio. Tak, prawie rok po pojawieniu się Redfall i miesiącach prób przywrócenia gry na właściwe tory i do standardów tego, co obiecała fanom, podjęto decyzję, że dość i wkrótce potem studio zostało zamknięte, a Redfall pozostaje teraz całkowicie przeciętnym tytułem przygodowym akcji i smutnym nagrobkiem nad grobem tego niegdyś utalentowanego dewelopera.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Reboot Saints Row nie jest niczym, czego chcieli fani serii

Reboot Saints Row był czymś, czym fani byli podekscytowani przez długi czas. Bardziej chaotyczna i mniej przyziemna alternatywa dla Grand Theft Auto ? Zapisz się do nas! Jednak to, co Volition i wydawca Deep Silver ostatecznie przedstawili, było dalekie od oczekiwań, zamiast tego oferując dziwne i niezrozumiałe doświadczenie o hipsterach stających się gangsterami. Nigdy nie czułem się jak Saints Row od pierwszej chwili, a na domiar złego premiera była utrudniona przez problemy z wydajnością, co ostatecznie sprawiło, że była to kosztowna porażka, która wkrótce doprowadziła do zamknięcia Volition po tym, jak stały się częścią szerszej rodziny Gearbox Entertainment pod rządami zawsze uroczego Embracer Group.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

MultiVersus nie rejestruje błyskawic w butelce po raz drugi

Jest to o tyle dziwne, że MultiVersus był właściwie sporym hitem, kiedy się pojawił i wyglądał na pewnie, stałą część szerszego krajobrazu gier walki. Ale tu był haczyk; Działo się to w okresie beta, który nigdy nie miał trwać wiecznie. Tak więc, kiedy Player First Games ostatecznie rozebrał tytuł, aby go dokończyć - proces, który trwał znacznie dłużej niż oczekiwano ze względu na ulepszenie silnika gry i tym podobne - fani po prostu nie byli już zainteresowani grą. Niegdyś piorun w butelce tytuł został w pełni uruchomiony przy niemal zerowym rozgłosie, co ostatecznie oznaczało, że prawie cały rok do dnia premiery projekt został zamknięty na stałe.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Electronic Arts serwuje przyjazny dla konsumentów hit dzięki "mechanice niespodzianki" w Star Wars: Battlefront 2

Electronic Arts Na przestrzeni lat firma zrobiła kilka naprawdę diabolicznych rzeczy, wyborów projektowych, które z perspektywy konsumentów wydają się po prostu złe, i to właśnie takie rzeczy konsekwentnie sprawiają, że firma jest traktowana jako antagonista przez doświadczonych graczy. Przed festiwalem katastrofy, jakim był Battlefield 2042, DICE miał na głowie kolejną katastrofę, kiedy zaserwował Star Wars: Battlefront II w 2017 roku, ponieważ ta oczekiwana strzelanka zawierała to, co szefowie EA czule nazywali "mechaniką niespodzianek". To były skrzynki z łupami, a fani nienawidzili wszystkiego, co się z tym wiązało. W rzeczywistości niemal w pojedynkę zniszczyli skądinąd dość mocną grę, udowadniając po raz kolejny, że EA bardzo trudno zaufać, jeśli chodzi o podejmowanie dobrych decyzji dla swoich fanów.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

LawBreakers miało cały szum i nie miało żadnej sprzedaży

Na koniec musimy wspomnieć o Boss Key Productions ' LawBreakers. To była fascynująca gra, ponieważ przed premierą wydawała się być naprawdę dużą innowacją i ekscytującym punktem zwrotnym dla gatunku strzelanek. Miał ogromną kampanię marketingową, obiecującą rozgrywkę i pozytywne recenzje, ale potem nie udało mu się sprzedać i trafić do konsumentów, będąc taką katastrofą, że około rok po debiucie zamknął swoje serwery i zniknął z powierzchni planety. Był to niezbity przykład na to, jak bezwzględny może być biznes gier wideo.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Wyróżnienie: Ujawnienie w Diablo Immortal pytania "czy wy nie macie telefonów?"

Na koniec, nie możemy zapomnieć o jednym z najbardziej niechlubnych momentów w najnowszej historii gier wideo. Dzień, w którym Blizzard wkroczył na scenę BlizzCon 2018, aby ujawnić nowy Diablo, tylko po to, by stać się mobilnym odpowiednikiem, co do którego wściekła publiczność naprawdę nie mogła się zachwycić. Kiedy Diablo Immortal po raz pierwszy został zaprezentowany światu świerszczom i zapadła niesamowita cisza, wkrótce skłoniło to dewelopera Wyatt Cheng do wygłoszenia frazy, która odbiła się echem przez całą wieczność - jak powiedziałoby Maximus Decimus Meridius - słynne "czy wy nie macie telefonów?" Oczywiście stało się to memem i kolejnym mocnym przykładem na to, jak oderwani od siebie dyrektorzy i fani gier mogą być na spektrum tego, na co liczą od swoich Ulubieni programiści.

10 największych porażek gier wideo ostatniej dekady

Czy przegapiliśmy jakieś inne poważne awarie z ostatniej dekady? Daj nam o nich znać w komentarzach poniżej.



Wczytywanie następnej zawartości