Polski
Gamereactor
artykuły

14 godzin jako prawdziwy Sinluz: Dziwne doświadczenie wielkiego blackoutu w elektryczności w Hiszpanii

A wraz ze świecami nastał spokój. Co Wielka przerwa w dostawie prądu mówi nam o tym, jak żyjemy?

HQ

Uwaga dla czytelników: Tarnished Elden Ring nazywa się w Hiszpanii "Sinluz" (bez światła).

Wczoraj, 28 kwietnia 2025 r., o godzinie 12:33 w południe hiszpańska sieć elektroenergetyczna nagle straciła 15 gigawatów mocy, co odpowiada około 60% całego zapotrzebowania terytorium Hiszpanii, w ciągu zaledwie pięciu sekund. Spowodowało to to, co jest już znane jako "Wielki Blackout" ", okres "zera bezwzględnego" bez dostaw energii elektrycznej, który trwał przez większość dnia, a w zależności od regionu, nawet do nocy.

Blackout pozostawił cały Półwysep Iberyjski, około 60 milionów ludzi, bez prądu, a co za tym idzie także bez dostępu do internetu czy sieci telefonicznych, całkowicie odcięty od komunikacji. Ze względu na specyfikę systemów wyspiarskich i połączeń kontynentalnych, obejmowało to całą Portugalię (i według niektórych źródeł południe Francji), ale nie obejmowało Wysp Kanaryjskich i Balearów. Mówi się, że przerwa w dostawie prądu na Półwyspie Iberyjskim zadziałała jak zapora ogniowa, powstrzymując rozprzestrzenianie się katastrofy energetycznej na inne kraje w pozostałej części Europy.

W momencie publikacji tego artykułu (o ile pozwala na to stabilność sieci) nadal nie znamy przyczyn. Znamy te pośrednie, takie jak "duża oscylacja mocy", ale nie wiemy, co tak naprawdę ją spowodowało. Wobec braku całej prawdy, choć jestem przepełniony rozmaitymi refleksjami politycznymi i społecznymi wśród innych myśli, mogę tylko podsumować to, co się stało i jak się z tym czuliśmy.

To jest reklama:

Myślę, że były to dwie bardzo naturalne reakcje, które zostały powtórzone w wielu częściach mapy. Pierwszym, przynajmniej w naszym przypadku, był strach . Mówiąc wprost. Mogę to zamaskować jako "irytację", "niepokój" lub "obawę", ale pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, gdy zdałem sobie sprawę, że skala ataku wykracza poza to, co regionalne, do wielonarodowej, było to, że był to atak, przy całej swojej umiejętności czytania i pisania. I wszyscy musimy być ostrożni, aby nie przekazać tej możliwości innym, ale nie trzeba oglądać Live Free czy Szklanej pułapki, aby wiedzieć, co może oznaczać całkowita przerwa w dostawie prądu, do czego może być wykorzystana lub co może nadejść. Zwłaszcza w obecnej sytuacji geopolitycznej.

W ciągu kilku minut nie można było się z nikim skontaktować. Żadna wojna się nie rozpoczęła (kolejna), nie wybuchł żaden wulkan (kolejny), nie wybuchła żadna pandemia (kolejna), ale transport lądowy zaczął odczuwać poważne zakłócenia: pociągi zatrzymywały się w szczerym polu, a w centrach dużych miast zgasła sygnalizacja świetlna. Jeden z kolegów z pracy nie mógł się odezwać do swojego syna, który biwakował w Granadzie. Inna z jego żony martwiła się, że może zacząć rodzić. Nie mogłam też słyszeć o mojej matce o ograniczonej sprawności ruchowej, która wkrótce miała wrócić z Walencji. Ostatecznie te przypadki były niewielkie, jeśli weźmie się pod uwagę osoby, które w tym czasie miały operację lub nagłe wypadki w szpitalu. Albo ci, którzy spędzali godziny odizolowani w windzie, w metrze lub na rusztowaniu. Albo, co wydaje się najbardziej powszechną konsekwencją, ponad 35 000 pasażerów, których służby ratunkowe musiały uratować z zatrzymanych pociągów.

Wydawało się, że nic poważnego się nie dzieje, ale rozłączenie dawało poczucie, że to może się zdarzyć i to wystarczyło. Drugą reakcją, gdy już założyliśmy sytuację, było śmieszne zdumienie tym, jak bardzo zależy nam na tym, że jesteśmy połączeni. Zarówno do sieci elektrycznej, jak i do internetu. To, że włączamy włączniki światła, które nie zapalają się, gdy wchodzimy do łazienki i sypialni, jest prawie ujmujące, zabawne, ale nie na tyle, żebyśmy w mniejszym lub większym stopniu patrzyli na nasze telefony komórkowe. Nie tylko po to, by sprawdzić, "czy to już wróciło", ale jako rodzaj OCD, już w ferworze syndromu abstynencji.

Może to wymuszone odłączenie czegoś nas uczy. To jest to, do czego chciałem się dzisiaj dostać i na czym chciałbym zakończyć poniżej. Być może, i to jest bardziej prawdopodobne, tęsknimy za powrotem do tego, co mieliśmy kilka godzin wcześniej, do naszego dobrowolnego uzależnienia, do naszych mini-dawek dopaminy. I wszystkie zapomniane.

To jest reklama:

Tak mijały godziny dziwnego dnia. Ludzie reagują przesadnie, mając wszelkie prawa na świecie, biorąc pod uwagę niepewność i dwa poprzednie punkty, niosąc dzbany z wodą, bochenki chleba i puszki sardynek. Jakby jakiś europejski przywódca zalecił, żebyśmy robili zapasy na kilka dni. Ludzie, mnóstwo ludzi, którzy robili coś bardzo zdrowego w taki gorący wiosenny dzień: wychodzili na zewnątrz. Na. Ten. Ulica. Więcej ludzi niż kiedykolwiek w parkach i na skwerach, po raz pierwszy naprawdę korzystając z okazji.

W sumie rozrzedzone powietrze. Czasami, podobnie jak powietrze, którym się oddycha, wybaczcie analogię, wychodząc na zewnątrz w najsurowsze dni lockdownu podczas pandemii. Jakby kolory były inne, jakbyś wcześniej nie zauważył tego drzewa, tego chodnika, tego sklepu. Jakby ich tam nie było.

Tymczasem poruszanie się po morzu fałszywych wiadomości i dezinformacji. Nie mając żadnych danych, zszedłem do samochodu, aby posłuchać analogowego radia. Sąsiedzi i inne grupy podzieliły się przelotnym komunikatem po przerwie w dostawie prądu, że problem ten dotyka już południowe Włochy, a nawet Niemcy. Na ulicy czy znajomi już rozmawiali o "połowie Europy". Czy będę w stanie dojechać do Comiconu w Neapolu w ciągu dwóch dni, biorąc pod uwagę status pociągów? "Właśnie ewakuowali całą stację Atocha w Madrycie". A jedzenie i lekarstwa w lodówce? Wszystko zepsute. Umysł szukał natychmiastowych informacji i ciągłych wpływów, jakie media społecznościowe wywierają na niego za pomocą telefonu komórkowego, ale znalazł tylko coś w rodzaju zepsutej gry telefonicznej i, po raz kolejny, połączenie zmartwienia i zrozumiałego zdenerwowania. "A jak mogę poinformować duńską centralę Gamereactor o tym, co tak naprawdę dzieje się z ich hiszpańskimi pracownikami?" "Daj spokój, muszę coś napisać offline na moim laptopie, żeby nie marnować dnia" "Co powiesz na to, że zagram w Mario Kart na Switchu, który ma jeszcze baterię?"

Na szczęście Red Eléctrica zrobił to, co obiecał, że zrobi około godziny 15:00 i awaria trwała od 6 do 10 godzin od tego momentu, tuż przed tym, jak zaczął zbytnio mieszać ludziom w głowach. Ponieważ wiemy z bardzo niedawnych przykładów o wpływie napięcia i nerwów na zachowania społeczne, jakkolwiek wzorcowy wydaje się być wczoraj.

Do 2:00 w nocy nie mieliśmy sieci w Ciudad Real, więc koniec dnia i upadek nocy były przeżywane w całkowitym zaciemnieniu. Stres i niepokój zaczęły ustępować, gdy na starym tranzystorze słychać było rozmowy o "procentowym wyzdrowieniu" i "powrocie do normalności". Nadal byliśmy uzależnieni, mimowolnie sięgaliśmy po komórkę, żeby "coś sprawdzić", ale wyższa ręka zaczynała nas powstrzymywać. Niebo zaczynało pokrywać się gwiazdami, czystszymi i jaśniejszymi niż kiedykolwiek. To niesamowite, jak tak małe miasto może skazić tak piękny widok zanieczyszczeniem świetlnym. Miałam ochotę przechadzać się ulicami w kompletnych ciemnościach, wspinając się na wzgórze, aby zobaczyć historyczny, miejmy nadzieję niepowtarzalny widok.

Ale wtedy moją uwagę przykuły dwie świece, które mieliśmy na stole w salonie jako jedyne stałe źródło światła w całym domu. Umysł szukał swojego miejsca w telewizji po obiedzie jako czegoś koniecznego, co tak naprawdę nie jest konieczne, ale archaiczne i minimalistyczne rozwiązanie, ciepłe i migotliwe, nieoczekiwanie wołało o spokój. Nagła okazja do refleksji i medytacji. Chwila niemal mimowolnego relaksu. Inny, mile widziany zmysł snu. Przypomnienie i ostrzeżenie dla Sinluz Do dzisiejszego wieczoru już zapomnę.

14 godzin jako prawdziwy Sinluz: Dziwne doświadczenie wielkiego blackoutu w elektryczności w Hiszpanii
Shutterstock


Wczytywanie następnej zawartości