19-letni szkocki hokeista Gary Kelly zginął spadając z balkonu na Ibizie
To już drugi śmiertelny wypadek w podobnych okolicznościach w tym hotelu w tym miesiącu.
Gary Kelly, 19-letni szkocki hokeista, zginął na Ibizie, spadając z hotelowego balkonu. Do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek w hotelu Ibiza Rocks. Jego klub, Dundee Stars, opublikował oświadczenie. "Przesyłamy nasze myśli i kondolencje rodzinie Gary'ego, partnerce i wszystkim jego przyjaciołom w tym niezwykle trudnym czasie".
Dundee opisał Kelly'ego jako "niezwykle utalentowanego i charyzmatycznego, który miał przed sobą wspaniałą przyszłość. Jego strata będzie miała wpływ na wiele osób w społeczności hokejowej i nie tylko. Będzie nam go bardzo brakowało".
Według lokalnych władz śmierć była przypadkowa. Jest to jednak druga śmierć, która zdarza się w tym hotelu w tych samych okolicznościach. 7 lipca inny Szkot, 26-letni mężczyzna, również upadł z balkonu i zginął, co skłoniło hotel do odwołania programu muzycznego i imprez.
"Naszym priorytetem jest wsparcie osób poszkodowanych i ich bliskich w tym niezwykle trudnym czasie oraz pełna pomoc władzom w ich dochodzeniach. Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie naszych gości ma i zawsze pozostanie naszym najwyższym priorytetem" – powiedział hotel (za pośrednictwem The Guardian).
