Dwa lata po tym, jak Oppenheimer wstrząsnął kinomanami, reżyser James Cameron uważa, że film Christophera Nolana nie poszedł wystarczająco daleko. W wywiadzie dla Deadline Cameron powiedział, że Nolan "", oferując tylko krótkie spojrzenie na prawdziwe spustoszenie i następstwa bomby.
Film przeskakuje nad spalonymi ciałami i zamiast tego przeskakuje prosto do wewnętrznej walki Oppenheimer z tym, co rozpętał. Cameron nazywa to "moralnym wykrętem", twierdząc, że choć film pokazuje, że Oppenheimer jest emocjonalnie poruszony, unika zagłębiania się w prawdziwy horror, który spowodował jego wynalazek.
Jak niektórzy z was mogą pamiętać z wcześniejszych doniesień, Cameron planuje teraz swój własny film na ten temat – Duchy Hiroszimy, oparty na nadchodzącej książce Charlesa Pellegrino o tym samym tytule. Obiecuje bezkompromisowy obraz Hiroszimy i Nagasaki, nie ukrywając niczego przed sobą – film w duchu Stevena Spielberga, ale o wojnie nuklearnej.
Otwarcie twierdzi, że może to być jego najmniej komercyjny film w historii, ale upiera się, że przedstawi prawdę – aby zaoferować inną perspektywę niż zrobił to Nolan. Projekt jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju, ponieważ Cameron nadal skupia się na swoich sequelach Avatara.
Co myślisz o Oppenheimer — czy to za bardzo się powstrzymywało?