Polski
Gamereactor
Sport

Carlos Alcaraz, z nową fryzurą, nie zawodzi w Australii

Alcaraz (nr 3 na świecie) pokonał Shevchenko (nr 77 na świecie) w mniej niż dwie godziny.

HQ

Carlos Alcaraz zdecydował się nie brać udziału w pierwszych zawodach roku, zamiast tego skupiając się na treningach do Australian Open, jedynego Wielkiego Szlema, którego wciąż brakowało w kolekcji 21-letniego Hiszpana. A zaczął mocno, od zwycięstwa 6:1, 7:5, 6:1 z Aleksandrem Szewczenką.

Pierwszy set zakończył się w niecałe trzydzieści minut, ale urodzony w Rosji Kazach objął prowadzenie 5-3 w drugim meczu. Ale Alcaraz szybko zareagował i odzyskał konsekwencję, podcinając skrzydła Szewczence. Trzysetowy mecz trwał zaledwie godzinę i 54 minuty.

Carlos Alcaraz zaskoczył fanów, gdy kilka dni temu pojawił się w Australii z nową fryzurą. "Cieszę się, że udało mi się to zrobić. Każdego dnia staram się być lepszą wersją siebie. Ciężko pracuję i to jest sekret mojego najlepszego poziomu" – powiedział.

Kolejnym rywalem Alcaraza będzie w środę Japończyk Yoshihito Nishioka. Najlepszy wynik Hiszpana w Australian Open osiągnął w zeszłym roku, kiedy dotarł do ćwierćfinału. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w ćwierćfinale zmierzy się z Novakiem Djokoviciem, w naprawdę hitowym meczu: Alcaraz nigdy nie wygrał tego turnieju, ale "Nole" jest "królem w Australii" i jest to jego największa szansa na wygranie 25. Wielkiego Szlema, który będzie definiował jego karierę.

Carlos Alcaraz, z nową fryzurą, nie zawodzi w Australii
Getty Images / ATP Tour

Tagi:

Sport


Wczytywanie następnej zawartości