Cleveland Cavaliers, najlepsza drużyna w Konferencji Wschodniej w sezonie zasadniczym (64-18), nie była w stanie wytrzymać presji play-offów i stała się jedną z pierwszych drużyn wyeliminowanych z półfinałów NBA. Indiana Pacers, czwarta na Wschodzie, ale ze znacznie skromniejszą liczbą punktów (50-32), pokonała ich wczoraj wieczorem 114-105, kończąc fazę pucharową 4-1.
Tym samym Indiana Pacers dociera do finału konferencji na Wschodzie. Ich rywalem będzie prawdopodobnie New York Knicks... chyba, że Boston Celtics, broniący tytułu mistrza NBA, zdołają wrócić z deficytu 3-1.
Cavs byli drugą najlepszą drużyną w całym roku, za Oklahoma City Thunder. Teraz Thunder próbują powrócić: przegrywają 3-2 z Denver Nuggets, ale walczą: ostatniej nocy Thunder pokonali Nuggets 112-105 i przesunęli półfinał do szóstego meczu, który zostanie rozegrany w piątek, 16 maja. Jeśli Thunder wygra, mecz finałowy odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Drugim finalistą może być Minnesota Timberwolves, kat Los Angeles Lakers w poprzednich rundach, który teraz jest bliski pokonania Golden State Warriors 3-1.