W dość zaskakującym i szokującym zwrocie wydarzeń, zaczęły krążyć raporty stwierdzające, że aktor, który grał Cobra Kai złoczyńcę Johna Kreese, Martin Kove, musiał niedawno zostać wyprowadzony z imprezy dla fanów po tym, jak złapał i ugryzł koleżankę z planu Alicię Hannah-Kim (znaną jako Kim Da-Eun) w programie.
Jak podaje Entertainment Weekly, incydent został wkrótce rozwiązany przez policję, która napisała raport, w którym twierdzi, że w ramach występów w Washington State Summer Con w weekend, Hannah-Kim wpadła, aby przywitać się z Kove, która zareagowała na akcję, chwytając ją i gryząc.
Hannah-Kim wyjaśnia: "Przeszłam obok Martina Kove'a, poklepałam go po ramieniu i przywitałam się, a on odwrócił się, złapał mnie za ramię i mocno ugryzł, prawie spływając krwią. Wrzasnęłam i cofnęłam się, a potem on znowu złapał mnie za ramię, żeby je pocałować.
Kontynuuje: "Miałam widoczne ślady zębów i natychmiastowe siniaki oraz ból. Później (30 minut) podeszliśmy do Martina w zielonym pokoju, a on był wściekły, oburzony i wyraźnie zły, kiedy powiedziałem mu spokojnie, żeby mnie nie gryzł. Upierał się, że ugryzł mnie dla zabawy.
Kove rzekomo powiedział policji, że po prostu "wygłupiał się" i że chociaż przyznał się do ugryzienia Hannah-Kim, zrobił to "z żartu i myślał, że jest zabawny" i "nie sądził, że to wielka sprawa", ponieważ para rzekomo "cały czas grała w bójkę na planie Cobra Kai ".
Żaden z nich nie wydał jeszcze żadnego dalszego oświadczenia w tej sprawie.