Coco Gauff pokonała w Wuhan swoją przyjaciółkę Jessicę Pegulę i zyskała pewność siebie przed finałem WTA
Numer 3 na świecie wygrał w tym roku Roland Garros, ale od tego czasu nie wygrał niczego.
Amerykanka Coco Gauff pokonała swoją rodaczkę i przyjaciółkę Jessicę Pegulę 6:4, 7:5 w turnieju WTA 1000 w Wuhan Open i otrzymała zastrzyk pewności siebie po nierównym sezonie, który rozpoczął się dobrze od zwycięstwa w Roland Garros w czerwcu, ale po nim nastąpiła seria porażek, w tym odpadnięcie w czwartej rundzie US Open przez Naomi Osakę. 21-letnia zawodniczka dołożyła do swojego jedenastego tytułu WTA w grze pojedynczej, na krótko przed obroną tytułu w WTA Finals w Rijadzie w listopadzie, i dodała do swojego stosunku zwycięstw 9-0 w finałach na twardych kortach.
"To zdecydowanie daje mi dużo więcej pewności siebie przed WTA Finals, po tym, jak potoczyła się dla mnie środkowa część sezonu, zwłaszcza w Nowym Jorku. Daje mi to dużo pewności siebie, aby próbować obronić ten tytuł" - powiedziała Gauff po meczu (via Reuters). "Oczywiście, wygrywając to w zeszłym roku, wiem, jak trudno jest to zrobić, więc zamierzam po prostu walczyć mecz po meczu i mam nadzieję, że uda mi się zdobyć trofeum".
Gauff wypowiedziała się również na temat tego, co to znaczy grać przeciwko swojej przyjaciółce Jessice Peguli, którą po raz pierwszy w finale zdobyła tytuł deblowy Miamo Open w 2023 roku. Gauff powiedziała, że Pegula była jedną z pierwszych, które "były dla mnie miłe i powitały mnie z otwartymi ramionami", kiedy dołączyła do trasy.
To drugi tytuł dla Gauff w tym roku, obecnie nr 3 na świecie w rankingu WTA.
