Jednym z bohaterów finału Ligi Mistrzów pomiędzy PSG a Interem Mediolan będzie Ousmane Dembélé. To drugi rok dla francuskiego napastnika, wcześniej grającego w FC Barcelonie, w Paris Saint-Germain, ale pierwszy bez Kyliana Mbappé, co pomogło mu pomnożyć liczbę bramek, do tego stopnia, że jest jednym z faworytów do Złotej Piłki.
33 gole i 11 asyst w 48 meczach, w tym osiem goli w Lidze Mistrzów; wszechstronność do gry jako prawy skrzydłowy, środkowy napastnik i ofensywny pomocnik; i konsekwentna passa w tym sezonie bez większych kontuzji (co stanowi ostry kontrast z jego latami w Barçy, gdzie opuścił 40% meczów) sprawiły, że stał się jednym z kluczowych graczy zespołu Luisa Enrique.
Pytanie jednak, czy to wystarczy, by rywalizować z Lamine Yamalem w wyścigu o Złotą Piłkę? Nastolatek z Barçy prowadzi obecnie w większości sondaży, wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Raphinhę, ale Dembélé wciąż ma szansę na wygranie Ligi Mistrzów... a w przyszłym tygodniu Jamał kontra Dembélé (i Mbappé) w półfinale Ligi Narodów.