24 godziny po tym, jak Portugalia wyeliminowała gospodarzy Niemiec i dotarła do finału Ligi Narodów, teraz przyszła kolej na Hiszpanię i Francję w półfinale, który odbędzie się dziś wieczorem, w czwartek 5 czerwca, o 20:00 BST, 21:00 CEST. Mecz z dużymi oczekiwaniami, który wielu będzie oglądać, aby zdecydować, kto jest zwycięzcą Złotej Piłki w tym roku, Ousmane Dembélé czy Lamine Yamal, w którym Hiszpania będzie bronić tytułu Ligi Narodów 2023, ale także zwycięstwa w UEFA Euro 2024.
Didier Deschamps, francuski selekcjoner, który będzie prowadził drużynę do czasu mistrzostw świata w 2026 roku, uważa, że Hiszpania jest "obecnie najsilniejszą drużyną na świecie", ale nie postrzega dzisiejszego meczu jako rewanżu za półfinał UEFA Euro 2021.
"Minęło dużo czasu. Nie chcę pamiętać meczu w Pucharze Europy; Hiszpania była lepsza. Ale wyjechałem z poczuciem, że nie jesteśmy daleko w tyle. Nie będzie tam tych samych graczy. Chcemy zagrać w niedzielnym finale" - powiedział na antenie RTVE.
Mistrz świata z 2018 roku ma powody do optymizmu, w tym pięciu zawodników, którzy wciąż odczuwają przypływ adrenaliny po wygraniu Ligi Mistrzów: Ousmane Dembélé, Desiré Doué, Lucas Hernández, Bradley Barcola i Warren Zaire-Emery. A Kylian Mbappé pokazuje znacznie lepszą formę niż na tym etapie sezonu w zeszłym roku. Deschamps nie chce jednak kopiować stylu Luisa Enrique i uważa, że w ofensywie mają ten sam poziom co Hiszpania, "jeśli nie więcej".