Polski
Gamereactor
Sport

Dziwaczny incydent za kulisami walki Jake'a Paula i Mike'a Tysona z udziałem gołębia

Jake Paul podarował Mike'owi Tysonowi gołębia, ale ten odrzucił gołębia, mówiąc, że zamierza go użyć do karmienia swojego sokoła.

HQ

Walka Mike Tyson vs. Jake Paul sprawiła, że wielu fanów rozczarowało się wynikiem walki, a niektórzy podejrzewali nawet, że została zainscenizowana. Obaj zawodnicy wydawali się cieszyć ze swoich zwycięstw: dla Tysona było to "moralne zwycięstwo" po tym, jak przyznał, że prawie umarł w czerwcu i otrzymał osiem wlewów krwi.

Nic poza szacunkiem między oboma zawodnikami nie było okazywane poza ringiem, a nawet w zwykle napiętych wywiadach twarzą w twarz przed walką. Jednak za kulisami dziwna sytuacja sprawiła, że Paul wezwał ochronę...

Mike Tyson ma dobrze udokumentowane zainteresowanie ptakami i ma kolekcję setek z nich. Na znak szacunku, Paul zdecydował się podarować Tysonowi gołębia o imieniu Richard przed walką. Jednak Tyson powiedział, że gołąb wyglądał na "niskobudżetowego", zamierzał użyć gołębia do karmienia swojego sokoła, a gołąb został zabrany od Tysona.

W dniu walki, Paul przyniósł gołębia Richarda na stadion i był widziany, jak niósł go do szatni. Po walce Paul podobno zadzwonił do ochrony AT&T Stadium, aby poszukać gołębia, obawiając się, że Tyson go ukradł, jak powiedział GB News.

"Wszyscy chcą informacji na temat mojego nowego gołębia, czemu Mike Tyson zaprzeczył. Richard radzi sobie tutaj absolutnie niesamowicie, rozwija się i świetnie się bawi. Nie mogę uwierzyć, że Mike Tyson pozwolił ci odejść" – napisał Paul na Instagramie.

Dziwaczny incydent za kulisami walki Jake'a Paula i Mike'a Tysona z udziałem gołębia
Most Valuable Promotions

Tagi:

Sport


Wczytywanie następnej zawartości