Wtorek, 6 maja, był tragicznym dniem dla Barcelony. Nie dość, że zostali wyeliminowani z Ligi Mistrzów w półfinale z Milanem 4:3, a Inter strzelił gola w 93. minucie, to jeszcze kilka godzin wcześniej zostali wyeliminowani z Euroligi, najważniejszych europejskich rozgrywek koszykarskich... również tylko o jeden punkt.
Barcelona, która zapewniła sobie miejsce w play-offach w Final Four, kończąc sezon zasadniczy na piątym miejscu, zaciekle walczyła z Monaco (czwarte), wygrywając playoffy, serię meczów do dwóch zwycięstw, które zaczęły się od przegrywania 2-0, do 2-2, przesuwając fazę pucharową do piątego i ostatniego meczu.
I niestety, pomimo bardzo wyrównanego meczu z aż 15 szansami na wpisanie się na tablicę wyników, Barça nie trafiła w próbę "remontada " i nie zdołała w ostatniej minucie, 85-84. Gdyby wygrali, Barça byłaby pierwszą drużyną od 25 lat Euroligi, która dotarła do Final Four, przegrywając dwa pierwsze mecze play-offów.
Ostatecznie to broniący tytułu Panathinaikos, Fenerbahce, Olympiakos Pireus i AS Monaco pojadą do Abu Zabi w dniach 23-25 maja na Final Four. Real Madryt również przegrał w zeszłym tygodniu w play-offach.