Pep Guardiola przechodzi najgorszy kryzys od czasu jego dołączenia do Manchesteru City w 2016 roku: jego drużyna przegrała cztery razy z rzędu, w tym została wyrzucona z rozgrywek (EFL Cup) i straciła pięć punktów w Premier League ze znacznie silniejszym Liverpoolem (jedynym zespołem, który do tej pory wygrał wszystkie cztery mecze w Lidze Mistrzów ).
Jest jeszcze dużo czasu, aby coś zmienić, ale Guardiola już przygotowuje się mentalnie na pusty sezon. "Może po siedmiu latach wygrania sześciu Premier League, może za rok inna drużyna na to zasłuży" – powiedział Guardiola w rozmowie z BBC Sport.
Manchester City w ostatni weekend przegrał 2-1 z Brighton. Kibice Brighton skandowali "zostajesz zwolniony rano" do Guardioli.
"Dzisiaj na konferencji prasowej zostałem zapytany, czy to koniec epoki. Wiem, że ludzie tego chcą. Czuję to od wielu, wielu lat" – powiedział. Przyznaje również, że po zdobyciu sześciu z ostatnich siedmiu tytułów Premier League i czterech z nich z rzędu, ktoś inny w końcu je zdobędzie.
Nie tak dawno temu Guardiola zareagował na usunięcie Erika ten Haga z Manchesteru United i zastanawiał się nad brutalną rzeczywistością ich pracy: "To jedyna praca na świecie, w której ludzie chcą, żebyś odszedł".
"On wie, ja wiem, wszyscy wiedzą, że nasza praca zależy od wyników, a jeśli wyniki nie są wystarczająco dobre, zawsze jesteśmy na szczycie. Nawet ja sam nie jestem wyjątkiem".