Hady Habib, 26-letni libański tenisista amerykański, przeszedł do historii, stając się pierwszym libańskim graczem, który dotarł do turnieju wielkoszlemowego w grze pojedynczej. Habib pokonał Francuza Clementa Chidekha 6:4, 3:6, 7:6 (8) w trzech rundach kwalifikacyjnych i zapewnił sobie miejsce w Australian Open, który rozpocznie się w najbliższą niedzielę.
W zeszłym roku był także pierwszym libańskim graczem, który wygrał ATP Challenger Tour w Chile. W Paryżu w 2024 roku zagrał z późniejszym zdobywcą srebra Carlosem Alcarazem. Habib, sklasyfikowany na 219. miejscu, swój pierwszy mecz rozegra z Chińczykiem Yunchaokete Bu.
Urodził się w Houston w Teksasie, ale jako dziecko przeniósł się do Libanu, gdzie nauczył się grać w tenisa. Ma podwójne obywatelstwo i gra w Stanach Zjednoczonych, ale ma nadzieję, że będzie reprezentował swój kraj.
"Wiem, że to tylko sport, ale czuję się jakbym reprezentował Liban i poświęcił wszystkie rzeczy, które musiałem zrobić, aby się tu dostać, to trochę przypomina sposób, w jaki nasz naród walczył" – powiedział Habib w SBS News, jak zauważył Tennis.com.
Jego kraj znajduje się obecnie w zawieszeniu broni przeciwko Izraelowi od 27 listopada, po roku bombardowań, które pochłonęły życie ponad 4000 osób w Libanie. "Każdego ranka budziłam się w tym trudnym czasie, kontaktowałam się ze wszystkimi członkami mojej rodziny, przyjaciółmi, upewniając się, że wszystko w porządku" – powiedziała tenisistka.