Deweloper Warhorse Studios był krytykowany za to, że oferował tylko 30 klatek na sekundę w oryginalnej wersji Kingdom Come: Deliverance i nigdy nie aktualizował jej do wyższej liczby klatek na sekundę. Krytyka stała się jednak jeszcze gorsza, gdy ogłoszono, że nadchodzący sequel prawdopodobnie również będzie działał tylko w 30 klatkach na sekundę.
Ale to może się wkrótce zmienić. W wywiadzie dla producenta Wccftech, Martina Klima, powiedział, że wciąż optymalizują grę i że wyższa liczba klatek na sekundę po wydaniu na konsole nie jest wykluczona:
"Kingdom Come: Deliverance II nie jest jeszcze skończony, więc wciąż nad nim pracujemy, ale 60 klatek na sekundę nie jest dla nas poza zasięgiem."
Brzmi dość optymistycznie, prawda?