Jannik Sinner godzi się ze swoim trenerem fitness, zwolnionym po sprawie dopingowej
Sinner mianuje ponownie Umberto Ferrarę, pod którego nadzorem doszło do przypadkowego skażenia.
Jannik Sinner, który powrócił po trzymiesięcznym zakazie, wygrywając Wimbledon i będąc finalistą Rolanda Garrosa, ponownie spotkał się ze swoim trenerem fitness, Umberto Ferrarą, który został zwolniony po incydencie w Clostebol. Ferrara powiedział wtedy, że zaszkodziłoby to jego reputacji.
Jednak teraz, gdy numer 1 na świecie zapłacił swoją cenę (niektórzy twierdzą, że to za mało), ponownie mianował Ferrarę swoim trenerem fitness. Pozytywny stosunek Sinnera do Clostebolu nastąpił, gdy pod nadzorem Ferrary, jego fizjoterapeuta Giacomo Naldi użył sprayu na jego dłonie, który zawierał zabronioną substancję, która później nieświadomie dostała się do organizmu Sinnera.
"Umberto odegrał ważną rolę w dotychczasowym rozwoju Jannika, a jego powrót odzwierciedla ponowne skupienie się na ciągłości i wydajności na najwyższym poziomie" – powiedział zespół Sinnera w oświadczeniu. "Decyzja została podjęta w porozumieniu z zespołem zarządzającym Jannika w ramach trwających przygotowań do nadchodzących turniejów, w tym Cincinnati Open i US Open."
