Dallas Mavericks stracili w zeszłym tygodniu swoją największą gwiazdę: Lukę Dončicia wymieniono do Los Angeles Lakers w zamian za Anthony'ego Davisa. Jest legendą NBA, 10-krotnym All Starem i prawdopodobnie lepszym defensywnie niż Słoweniec, ale jest znacznie starszy (Davis ma 31 lat, Dončić 25)... i bardziej podatne na kontuzje.
W swoim debiucie w ostatnią sobotę w wygranym 116-105 meczu z Houston Rockets, Davis zrobił świetne pierwsze wrażenie, zdobywając 26 punktów, 16 zbiórek, 7 asyst i 3 bloki... Doznał jednak kontuzji bezkontaktowej i nie był w stanie dokończyć meczu.
Pomimo tego, co początkowo wydawało się drobną kontuzją, później potwierdzono, że będzie wyłączony z gry na około miesiąc, po tym jak doznał nadwyrężenia lewego przywodziciela. Tak więc nie tylko Mavs stracili swoją gwiazdę, która doprowadziła ich do finału w zeszłym roku, ale jego "zmiennik", Anthony Davis, będzie poza grą przez miesiąc, czyli około 12 meczów, w tym pauzę w NBA All-Star w ten weekend. Mavericks będą musieli poprawić swój bilans 28-25, aby spróbować awansować do play-offów.