Podczas targów Gamescom 2024 mieliśmy okazję zagrać w wiele z najbardziej oczekiwanych tytułów tego roku. Chociaż porównania mogą być nieco mieczem obosiecznym (i czasami niesprawiedliwym), są one niezbędne do zrozumienia miejsca każdej gry i tego, jak wypada ona w porównaniu z najlepszymi w tym gatunku.
Mieliśmy okazję porozmawiać z twórcami i zagrać w oba tytuły. W rzeczywistości możesz już przeczytać naszą zapowiedź Life is Strange: Double Exposure i naszą zapowiedź Lost Records: Bloom & Rage. Obie gry oferują wciągające wrażenia, ale każda z nich robi to w wyjątkowy i inny sposób. Przeanalizujemy więc oba tytuły poprzez dokładne porównanie, które nie tylko kontrastuje te nowe gry z ich poprzednikami, ale także szczegółowo bada, w jaki sposób każdy z nich wpisuje się w gatunek graficznych przygodówek opartych na decyzjach.
Jeszcze w 2015 roku Life is Strange wyróżniał się jako rewolucyjne dzieło w świecie gier wideo ze względu na innowacyjne podejście do narracji i rozwoju postaci.
W czasach, gdy wiele gier skupiało się na akcji i tradycyjnej dynamice rozgrywki, Life is Strange oferowała doświadczenie skoncentrowane na podejmowaniu decyzji i konsekwencjach emocjonalnych, eksplorując głębokie tematy, takie jak zdrowie psychiczne i relacje międzyludzkie.
Jego sukces w 2015 r. oznaczał zmianę w postrzeganiu tego, co gry wideo mogą osiągnąć w zakresie opowiadania historii, ustanawiając nowy standard interaktywnych doświadczeń narracyjnych i udowadniając, że gry wideo mogą poruszać złożone i dźwięczne tematy z godną uwagi głębią i wrażliwością.
Franczyza rozpoczęła się od Life is Strange w 2015 roku. W tej pierwszej grze poznaliśmy Maxa Caulfielda, studenta fotografii, który potrafił cofać czas. Akcja gry toczy się w malowniczym miasteczku Arcadia Bay i odkrywa tajemnicę zniknięcia Rachel Amber oraz mroczne sekrety skrywane w społeczności.
Life is Strange otrzymał pochwały za innowacyjny system decyzji i konsekwencji, głęboką narrację i wrażliwe traktowanie złożonych problemów społecznych. Mechanika cofania czasu pozwalała graczom odkrywać różne konsekwencje swoich wyborów, oferując bogate doświadczenie z możliwościami narracyjnymi.
Wszechświat rozszerzył się o Before the Storm w 2017 roku, prequel opracowany przez Deck Nine Games, który badał związek między Chloe Price i Rachel Amber. Chociaż gra nadal skupiała się na decyzjach i konsekwencjach, jej odmienna narracja wzbogaciła fabułę serii.
W 2018 roku The Awesome Adventures of Captain Spirit stanowiło preludium do Life is Strange 2. Ten spin-off przedstawił Chrisa Eriksena, chłopca, który używał swojej wyobraźni jako ucieczki od skomplikowanego życia rodzinnego.
Life is Strange 2 został wydany we wrześniu 2018 roku i wyznaczył nowy kierunek dzięki świeżej historii i postaciom: braciom Seanowi i Danielowi Diazom, którzy uciekli do Meksyku po tragicznym incydencie w Seattle. Gra opowiadała o życiu w drodze i zmaganiach związanych z dorastaniem w ekstremalnych warunkach.
W 2021 roku Life is Strange: True Colors wprowadził Alexa Chena, który potrafi odczytywać emocje i manipulować nimi. Akcja gry toczy się w Haven Springs w stanie Kolorado i zgłębiała tajemnicę śmierci jej brata Gabe'a oraz wpływ jej umiejętności na jej życie i relacje.
I tak dochodzimy do Gamescom 2024 i Life is Strange: Double Exposure. Ten tytuł podąża za Maxem Caulfieldem, teraz dorosłym, który wrócił do Arcadia Bay po pobycie za granicą. Historia skupia się na jej zdolności do podróżowania między dwiema liniami czasowymi, które wykorzystuje do rozwiązania zagadki morderstwa i ochrony swoich bliskich. Max, który kiedyś cofał czas, teraz staje przed wyzwaniem, w którym decyzje w jednej linii czasowej mają konsekwencje w drugiej, tworząc przeplatającą się i złożoną narrację.
W tym przypadku Max kieruje się potrzebą rozwiązania zagadki kryminalnej i ochrony tych, na których jej zależy, mierząc się nie tylko z tajemnicą morderstwa, ale także z osobistymi wyzwaniami swojego obecnego życia. Narracja rozwija się w dwóch liniach czasowych, którymi należy zarządzać jednocześnie, co zwiększa złożoność decyzji i ich konsekwencje. Zarówno znane postacie z poprzednich części, jak i nowe poszerzają fabułę serii.
W Double Exposure podstawową mechaniką jest zarządzanie dwiema liniami czasowymi jednocześnie. Gracze mogą przełączać się między tymi czasami, aby rozwiązywać zagadki i podejmować decyzje, które mają wpływ na oba światy. Ta mechanika dodaje dodatkową warstwę złożoności w porównaniu z poprzednimi grami, w których główną cechą była możliwość przewijania czasu.
Przejdźmy teraz do Lost Records: Bloom & Rage, stworzonego przez twórców Life is Strange, ale osadzonego w innym uniwersum (podobnie jak dzieje się to z Reanimal). Gra przenosi nas z powrotem do lata 1995 roku, skupiając się na czwórce nastolatków, którzy tworzą zespół punkowy i stają w obliczu niewytłumaczalnego wydarzenia, które na zawsze zmieni ich życie. Historia rozgrywa się w dwóch liniach czasowych, oddzielonych od siebie 27 latami: w 2022 roku (teraźniejszość), w którym bohaterowie muszą zmierzyć się z mrocznymi sekretami swojej przeszłości, oraz w lecie 1995 roku, którego wydarzenia przygotowały scenę dla głównej narracji. Czy tylko ja czerpię z tego wibracje Stephena Kinga It ?
Jedną z wyróżniających cech tej gry jest jej mechanika eksploracji i nagrywania. Gracze wcielają się w Swanna, głównego bohatera, i mają szansę uchwycić różne momenty historii za pomocą kamery wideo w stylu lat 90. Ta mechanika służy nie tylko do dokumentowania kluczowych momentów, ale także pozwala spersonalizować wrażenia i głębiej zanurzyć się w świecie gry. Nagrania, przedstawione w estetyce vintage, dodają dodatkową warstwę nostalgii i autentyczności, pomagając stworzyć silniejszą więź z przeszłością i teraźniejszością postaci.
Co więcej, stałe tempo Lost Records: Bloom & Rage, w połączeniu z skupieniem się na małych, pozornie nieistotnych interakcjach, tworzy atmosferę przypominającą wczesne gry Life is Strange. Chociaż narracja może czasami rozwijać się powoli, dbałość o szczegóły w rozwoju postaci i relacjach sprawia, że doświadczenie jest wciągające. Poprzez te pozornie błahe momenty gra buduje pełniejszy i bardziej emocjonalnie rezonujący obraz swoich bohaterów.
Life is Strange i Lost Records mają wiele podobieństw. Obie gry skupiają się na odkrywaniu przyjaźni, osobistych wyzwań i wpływu przeszłych wydarzeń na życie bohaterów. Jednak podczas gdy Life is Strange jest osadzony w bardziej współczesnym kontekście i porusza takie tematy, jak zdrowie psychiczne i relacje międzyludzkie, Lost Records zanurza graczy w nostalgicznej scenerii lat 90., oferując inną perspektywę na to, jak przeszłe wydarzenia kształtują życie bohaterów.
Jeśli chodzi o mechanikę, obie gry charakteryzują się podobnym podejściem do podejmowania decyzji i rozwoju narracji. Pozwalają graczom wpływać na przebieg historii poprzez wybory i eksplorację. Jednak Lost Records wprowadza mechanikę nagrywania wideo, która dodaje warstwę personalizacji i nostalgii do doświadczenia. Z drugiej strony, Life is Strange jest znany ze swojej mechaniki cofania czasu i skupienia się na rozwiązywaniu zagadek poprzez decyzje czasowe.
Pomimo tych podobieństw, istnieją kluczowe różnice w tym, jak obie gry podchodzą do swojej narracji i tonu. Life is Strange charakteryzuje się skupieniem na głębokich i często mrocznych tematach, podczas gdy Lost Records łączy elementy nostalgiczne ze studium postaci, które bada ewolucję przyjaźni i wydarzeń formacyjnych lat 90.
Dla zagorzałych fanów Life is Strange, Double Exposure jest prawdopodobnie najbardziej atrakcyjną opcją. Ta gra rozszerza historię Maxa Caulfielda, dając graczom szansę na ponowne połączenie się z jedną z najbardziej lubianych postaci z serii.
Dodanie mechaniki podróży w czasie dodaje warstwę złożoności, która może znacznie wzbogacić narrację, przyciągając tych, którzy podobały się poprzednim grom i chcą odkrywać nowe wymiary historii. Jednak powrót Maxa nie jest pozbawiony kontrowersji; Niektórzy fani mogą mieć wrażenie, że jej historia osiągnęła już satysfakcjonujące zakończenie, a jej ponowne pojawienie się może potencjalnie osłabić emocjonalny wpływ oryginału.
W moich wrażeniach z gry zauważyłem, że Double Exposure jest warta poznania, ale nie jest pozbawiona wad. Decyzja o kontynuacji historii Max, mimo pierwotnego zamiaru twórców, aby zamknąć jej rozdział, stanowi spore ryzyko. Próba uhonorowania obu zakończeń pierwszej gry może skończyć się podziałem fanów, ponieważ zadowolenie wszystkich jest złożonym wyzwaniem.
Jak już wcześniej wspomniałem, niektóre dialogi i sytuacje w Double Exposure mogą wydawać się zbyt znajome i przetworzone, prawie tak, jakby gra była zbyt świadoma swojego dziedzictwa. Tworzy to cienką granicę między innowacją a powtarzalnością. Ponadto błędy, które napotkaliśmy podczas dema, takie jak problem z osiami czasu teleskopu, budzą obawy o to, czy zespół programistów będzie w stanie naprawić te problemy przed premierą 29 października 2024 roku.
Z drugiej strony, jeśli szukasz innego doświadczenia, ale nadal z nutą uniwersum Life is Strange, Lost Records: Bloom & Rage jest lepszym wyborem. Ta gra wprowadza zupełnie nową historię i mechanikę, która pozwala graczom uchwycić różne chwile za pomocą kamery wideo w stylu lat 90., zapewniając świeżą i nostalgiczną perspektywę.
Oto ostatni wniosek: Double Exposure to Twój wybór, jeśli chcesz ponownie odwiedzić znajome twarze i motywy. Ale jeśli jesteś gotowy na nową przygodę, która odkrywa świeże pomysły i emocje, Lost Records może być właśnie tym, czego szukasz. Wybór należy do Ciebie — przyjmij to, co znane, lub zanurz się w nowym.
Porównanie Gamescom 2024
Jeśli chcesz przeczytać więcej porównań gier z Gamescom 2024, poniżej znajdziesz dwie pierwsze: