Prezes Universal Orlando Resort zapewnia pracowników, że kolejka działała zgodnie z przeznaczeniem podczas śmiertelnego wypadku na kolejce górskiej
Mężczyzna zmarł podczas jazdy kolejką górską Stardust Racers z powodu "licznych obrażeń".
Pięć dni po śmiertelnym wypadku na kolejce górskiej Stardust Racers w Epic Universe, najnowszym parku rozrywki w kurorcie na Florydzie, prezes Universal Orlando Resort, Karen Irwin, wysłała list do pracowników, w którym poinformowała, że kolejka działała zgodnie z przeznaczeniem przed, w trakcie i po przejażdżce.
32-letni mężczyzna Kevin Zavala został znaleziony nieprzytomny, a później zmarł po doznaniu "wielu obrażeń spowodowanych uderzeniem". Teoretycznie nie mógł zostać uderzony luźnym przedmiotem od innego jeźdźca, takim jak telefon komórkowy, ponieważ kolejka ma obowiązkowe szafki i wykrywacze metalu.
"Nasze dotychczasowe wewnętrzne ustalenia potwierdzają, że systemy jazdy działały zgodnie z przeznaczeniem, sprzęt był nienaruszony na początku jazdy, przez cały czas jazdy i po powrocie pojazdu do stacji, a nasi członkowie zespołu postępowali zgodnie z procedurami" – powiedział Irwin. Kolejka pozostanie zamknięta na czas dochodzenia, "kompleksowego procesu przeglądu we współpracy z producentem kolejki", niemiecką firmą Mack Rides, właścicielem Europa-parku.
Pełne oświadczenie można przeczytać poniżej:
Szanowni Członkowie Zespołu,
"W ciągu 35 lat mojej pracy w Universalu niewiele chwil było tak trudnych jak ten.
Jak być może wiecie, w środę wieczorem jeden z Gości nie reagował po jeździe na Stardust Racers w Epic Universe, został przetransportowany do szpitala, a później niestety zmarł.
Nasze serca są z rodziną i bliskimi naszego Gościa, a także ze wszystkimi, których dotknęła ta tragiczna strata.
"Chcę wyrazić moją najgłębszą wdzięczność dla Was, naszych Członków Zespołu, za wytrwałość, współczucie i profesjonalizm, które okazaliście. Jestem dumny ze sposobu, w jaki wspieraliście siebie nawzajem i naszych Gości, jednocześnie wykonując swoje obowiązki z troską i doskonałością w tym niezwykle trudnym momencie.
"Nasze dotychczasowe wewnętrzne ustalenia potwierdzają, że systemy jazdy działały zgodnie z przeznaczeniem, wyposażenie było nienaruszone w momencie rozpoczęcia jazdy, przez cały czas trwania jazdy i po powrocie pojazdu do stacji, a nasi członkowie zespołu postępowali zgodnie z procedurami. Atrakcja pozostaje zamknięta, ponieważ kontynuujemy prace nad kompleksowym procesem przeglądu we współpracy z producentem rekordowej jazdy. Bezpieczeństwo jest i zawsze będzie na pierwszym miejscu we wszystkim, co robimy.
"W nadchodzących dniach proszę pamiętać, że jest to śledztwo w toku. Proszę, abyście nadal wspierali się nawzajem i pamiętali, że zasoby wsparcia emocjonalnego są dla was dostępne zarówno osobiście, jak i wirtualnie.
"Dziękujemy, że żyjecie zgodnie z naszymi wartościami i zaangażowaniem, które wnosicie do naszych Gości i siebie nawzajem, szczególnie w takich chwilach jak ta. Razem będziemy nadal iść naprzód ze współczuciem, troską i profesjonalizmem.
"Z uznaniem i troską,
"Karen IrwinPrezes i COOUniversal Orlando Resort
