Prezydent Kolumbii Gustavo Petro twierdzi, że handlarze narkotyków zdobyli dwie rakiety z zamiarem zestrzelenia jego samolotu, łącząc zagrożenie z agresywnymi wysiłkami jego administracji w walce z handlem narkotykami. Przemawiając podczas ceremonii mianowania nowego szefa policji krajowej, Petro stwierdził, że władze są świadome osób zamieszanych w tę sprawę, ale powstrzymały się od podania nazwy jakiejkolwiek konkretnej grupy.
"Wiesz, że chcą wystrzelić rakietę w mój samolot, który handlarze narkotyków kupili i przechowywali. Nie jeden, ale dwa pociski" – powiedział. "Wiemy, kim oni są, ale musimy działać" - dodał.
Dzieje się tak po tym, jak kolumbijskie siły bezpieczeństwa poinformowały o rekordowej konfiskacie 883,8 ton metrycznych kokainy w 2024 roku, przekraczając sumę z poprzedniego roku. Handel narkotykami, wraz z nielegalnym wydobyciem złota, pozostaje kluczowym czynnikiem napędzającym długotrwały konflikt zbrojny w tym kraju, który pochłonął setki tysięcy istnień ludzkich. Na razie nie wiadomo jeszcze, jak władze odniosą się do tego twierdzenia.