Florentino Pérez, prezydent Realu Madryt, skarżył się na sposób, w jaki kluby są traktowane przez sędziów, a nawet zasugerował, że hiszpańska federacja powinna poprosić o angielskich sędziów. Rafael Louzán, niedawno wybrany na nowego prezesa Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej (przynajmniej czeka na rozstrzygnięcie sprawy korupcyjnej w lutym), ujawnił to w wywiadzie dla hiszpańskiego programu telewizyjnego El Chiringuito.
Louzán powiedział, że ma dobre relacje z Florentino przed jego wyborem, ale opisuje go jako "bardzo uporczywego", mówiąc mu nawet, że sędziowie szkodzą Realowi Madryt i sprawiają, że tracą wiele tytułów. Prezydent Realu Madryt zasugerował mu nawet, że powinni sprowadzić sędziów z Anglii.
Pérez ma nadzieję, że uda mu się doprowadzić sędziów z Premier League, poza podejrzeniami w sprawie Negreiry, skandalu sportowego wokół José Maríi Negreiry, byłego wiceprezesa Komitetu Technicznego Sędziów Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, podejrzanego o otrzymanie płatności w wysokości 7,3 miliona euro od FC Barcelony w latach 2000-2018.
Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej ma prawo do zmiany zasad sędziowania. Ale wiedząc, jak złe są relacje między Pérezem a prezydentem LaLiga Javierem Tebasem, może to być również postrzegane jako sposób, w jaki Pérez może rzucić wyzwanie władzy Tebasa nad konkurencją...