Polski
Gamereactor
Sport

Real Madryt uczcił minutą ciszy Javiera Dorado, byłego piłkarza, który zmarł na białaczkę, ale słychać było buczenie

Niektórzy kibice Atleti wygwizdali nawet minutę ciszy na Bernabéu.

HQ

Wtorkowy Champions League mecz pomiędzy Realem Madryt a Atlético Madryt, rozegrany na Santiago Bernabéu, uczczono minutą ciszy pamięć Javiera Dorado, byłego gracza Realu Madryt, który zmarł 27 lutego w wieku 48 lat na białaczkę.

Dorado, urodzony w 1977 roku, był młodzieżowym produktem Realu Madryt, zaczynał w niższych zespołach klubu, zanim zadebiutował w pierwszej drużynie w 1999 roku. Nie grał zbyt wiele w pierwszej drużynie, ale był w drużynie, która wygrała Ligę Mistrzów w 2000 roku. Resztę kariery spędził w klubach pierwszej i drugiej ligi w Hiszpanii, m.in. w Sportingu Gijón, w Asturii, na północy Hiszpanii, a także na Majorce czy Rayo Vallecano.

Niestety, chwila ciszy ku pamięci ich byłego piłkarza, który zmarł zbyt młodo, została zakłócona przez buczenie niektórych fanów Atlético Madryt. Na stadionie pojawiło się 4 000 fanów Atleti. Nawet jeśli tylko kilku z nich wygwizdało, to wystarczyło, by było to słyszane na całym stadionie. To sprawiło, że spontaniczną reakcją w postaci oklasków w chwili ciszy zagłuszy syki. Podobno menedżer Atleti, Diego Pablo Simeone, przyłączył się do oklasków.

Real Madryt uczcił minutą ciszy Javiera Dorado, byłego piłkarza, który zmarł na białaczkę, ale słychać było buczenie
Real Madrid CF


Wczytywanie następnej zawartości