Polski
Gamereactor
artykuły

Ruchy bossów: Gdybym był szefem Halo Studios (i BioWare)

Seria artykułów Boss Moves jest kontynuowana, a tym razem wcielamy się w dream bossa dla pięciu kolejnych naszych ulubionych deweloperów.

HQ

Gdybym był szefem Halo Studios

Halo Studios Być może miał już nowego szefa w osobie Pierre'a Hintze, kiedy przejął stery od Bonnie Ross, ale gdybym to ja przejął stery, skorzystałbym z okazji, aby zatrudnić kilku weteranów Bungie, którzy są obecnie bez pracy, takich jak Joseph Staten, Paul Bertone, Jamie Griesemer i Martin O'Donnell. Dwaj pierwsi byli z 343 Industries przez krótki okres pod koniec rozwoju Halo Infinite, ale po prostu zwabiłbym ich z powrotem, rysując linię pod niektórymi nieporozumieniami, które istniały, i po prostu zaczynając od nowa. Zwłaszcza z kompozytorem Martym O'Donnellem. Ponadto upewniłbym się, że następny Halo rozpocznie się w miejscu, w którym kończy się Halo Infinite, a następnie wypuścił wszystkie gry z serii na PlayStation i Nintendo, aby poszerzyć bazę graczy, i podzielił przyszłe gry, wypuszczając osobno tryb dla jednego gracza i dla wielu graczy, aby zmaksymalizować potencjał obu.

Ruchy bossów: Gdybym był szefem Halo Studios (i BioWare)

Gdybym był szefem BioWare

Trudno nie powiedzieć, że następny Mass Effect to ostatnia szansa BioWare jako studia przed zamknięciem ich przez EA. Po kolejnych porażkach z Mass Effect: Andromeda, Anthem i Dragon Age: The Veilguard, wszystko jest naprawdę zagrożone i dlatego, jako nowy szef BioWare, upewniłbym się, że przywrócę ostatnią bezpieczną kartę, jaką studio ma dla Mass Effect jako serii, czyli Commander Shepard. Nie byłoby to jednak w kolejnej grze z serii, ale w prequelu, który wraca do początku. Upewniłbym się, że zwabiłbym Caseya Hudsona z powrotem do poprowadzenia tego prequela teraz, gdy jest na rynku wraz z zamknięciem swojego nowego studia Humanoid Origin. Obecnie planowaną kolejną odsłonę serii bym porzucił, póki jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju. Następnie, gdyby prequel Mass Effect zadziałał i odniósł sukces, zrobiłbym to samo z Dragon Age.

Ruchy bossów: Gdybym był szefem Halo Studios (i BioWare)
To jest reklama:

Gdybym był szefem Naughty Dog

Neil Druckmann mógł wspiąć się po szczeblach kariery w studiu, zasłużenie przyjmując rolę prezesa po tym, jak zaczynał jako projektant pod koniec Jak and Daxter dni. Pełnił tę samą rolę podczas Uncharted, ale oczywiście na zawsze zostanie najlepiej zapamiętany jako współtwórca The Last of Us z Brucem Straleyem. Bez wątpienia zobaczymy jeszcze co najmniej jedną grę z serii, ale następna gra Naughty Dog to Intergalactic: The Heretic Prophet. Jednak ta gra jako jej reżyser zamknąłbym ją i zamiast tego skupiłbym się bezpośrednio na następnym The Last of Us, aby zakończyć ją jako trylogię. W tle zacząłem też budować remake pierwszego Uncharted i Uncharted reboot, ale zamiast dokończyć prace nad tymi grami, oddałbym je i całą serię w ręce Bluepoint, aby wszystko poszło za ciosem. Bluepoint są w tym mistrzami i byli odpowiedzialni między innymi za Uncharted: The Nathan Drake Collection, więc mają już doświadczenie z serią.

Ruchy bossów: Gdybym był szefem Halo Studios (i BioWare)
To jest reklama:

Gdybym był szefem Koalicji

Studio mogło mieć nowego szefa w osobie Mike'a Crumpa całkiem niedawno, gdy Rod Ferguson odszedł w 2020 roku, ale gdybym to ja przejął stery, upewniłbym się, że zwabię z powrotem Cliffa Bleszinskiego, który od wielu lat był otwarty na taką możliwość. Do tej pory nic nie słyszał i choć obecnie jest szaleńcem, który od czasu do czasu dopada się dziwnych wybuchów, to sam położył podwaliny pod Gears of War jako serial i nikt nie zna go lepiej niż on. Gears of War 4 i Gears 5 mogą być w porządku, ale Bleszinski jest potrzebny, aby przynajmniej dać serii szansę na ponowne odnalezienie magii. Poza tym usunąłbym Gears of War 6 i przywrócił Steve'a Jablonsky'ego jako kompozytora muzyki do gry Gears of War: E-Day, aby kontynuować rozwój i być trampoliną dla serii.

Ruchy bossów: Gdybym był szefem Halo Studios (i BioWare)

Gdybym był szefem EA Sports

Obecny lider EA, Andrew Wilson, był wcześniej szefem EA Sports, ale od tego czasu został zastąpiony przez Cama Webera. Na miejscu Webera, jako nowego szefa, wprowadziłbym sporo zmian w sposobie, w jaki studio podchodzi do swoich corocznych premier gier, po prostu rezygnując z tego planu. Zamiast tego oddzieliłbym od siebie tryby online i offline, gdzie coś takiego jak Ultimate Team miałoby trochę więcej prawa do mikrotransakcji, po prostu będąc free-to-play. Wtedy budowałbym tryby gry przez wiele lat, zamiast naciskać przycisk resetu przy corocznych wydaniach, w których mikrotransakcje nie są przenoszone, zmuszając graczy do zaczynania od zera. Jeśli chodzi o tryby gry offline, takie jak Career Mode, potraktowałbym je bardziej jak tradycyjne wydania, ale zamiast robić to co roku, pozwoliłbym, aby między każdą grą minęły trzy lata, które następnie można uruchomić z wieloma nowymi elementami. Poprosiłbym też tylko o około połowę ceny za grę w pełnej cenie, ponieważ, jak powiedziałem, online i offline zostały rozdzielone. Gry z tylko trybami offline zostałyby wydane bez żadnych mikrotransakcji. Jeśli chodzi o Need for Speed, poprosiłbym o pomoc Criterion w celu stworzenia remake'u Need for Speed: Most Wanted i dopilnowałbym, aby NBA Live również został wskrzeszony z martwych.

Ruchy bossów: Gdybym był szefem Halo Studios (i BioWare)


Wczytywanie następnej zawartości