Jedną z największych historii roku, w którym zaprezentowano najnowszy model iPhone'a, było nowe przedsięwzięcie Apple w dużych grach, z wersjami zarówno Assassin's Creed: Mirage, jak i Resident Evil Village. Dzięki potężnemu układowi nowej serii Pro gry byłyby bardziej dostępne, a sukces byłby faktem. A przynajmniej tak sądzono.
Ponieważ pomimo wielu działań marketingowych, gry AAA na iPhone 15 Pro nie wystartowały, a mniej niż 3,000 użytkowników faktycznie zapłaciło 50 funtów za pełną wersję Mirage, zgodnie z GSMArena.
Ani Resident Evil 4, który został uruchomiony w zeszłym roku i został zakupiony 7 000 razy, ani Resident Evil Village, który ma tylko 5 750 płacących użytkowników, nie poradziły sobie znacznie lepiej.
Czy gry AAA są po prostu zbyt "dużym" doświadczeniem dla telefonu komórkowego, czy też istnieją inne powody, dla których ludzie nie wydają się szczególnie zainteresowani, co o tym sądzisz?
Czy wypróbowałeś którąś z tych dużych gier na swoim iPhonie i jakie są Twoje przemyślenia na ten temat?