Obecny sezon Formuły 1 będzie ostatnim w partnerstwie Red Bulla i Hondy. Japońska firma dostarcza jednostki napędowe Red Bulla od 2018 roku (dla Toro Rosso, obecnie Racing Bulls, a następnie dla Red Bull Racing od 2019 roku). W 2021 roku Honda ogłosiła, że wycofuje się z Formuły 1, koncentrując się na technologiach neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla, ale osiągnięto porozumienie z Red Bullem, aby nadal dostarczać swoje silniki do 2025 roku.
W przyszły weekend odbędzie się ostatnie Grand Prix Japonii z udziałem Hondy, dlatego Red Bull postanowił oddać hołd japońskiemu producentowi samochodów za pomocą specjalnych barw, których Max Verstappen i Yuki Tsunoda będą używać w ten weekend: biel i czerwień, kolory flagi Japonii oraz motyw RA272, samochodu, który dał Hondzie pierwsze zwycięstwo w 1965 roku. 60 lat temu.
Christian Horner, szef zespołu Red Bull Racing, powiedział, że "nasze relacje z Hondą zasługują na świętowanie, były to ciągłe sukcesy i przyniosły zespołowi jeden z najbardziej triumfalnych i dominujących okresów w naszej historii", podkreślając, że cztery tytuły mistrza świata Maxa Verstappena i dwa tytuły konstruktora były zdobyte dzięki silnikom Hondy.
Tak się składa, że będzie to również pierwsze Grand Prix Red Bulla dla japońskiego kierowcy Yukiego Tsunody. W oświadczeniu wybranym przez Motorsport, Tsunoda powiedział, że jest zachwycony szansą ścigania się na torze Suzuka jako kierowca Red Bulla: "Czuję się jak przeznaczenie. Wszystko ułożyło się w odpowiedni sposób, abym mógł tu dzisiaj stanąć" i powiedział, że choć od początku wiedział, że nie będzie łatwo, "w tym Grand Prix Japonii chcę ukończyć wyścig na podium".