Jeśli kiedykolwiek oglądałeś klasyka The Running Man z 1987 roku i myślałeś, że będziesz w tym całkiem dobry, prawdopodobnie będziesz chciał pomyśleć jeszcze raz, ponieważ wyścigowa gra akcji od Sumo Newcastle i Secret Mode dała nam wgląd w to, jak niemożliwe może być przetrwanie w brutalnym teleturnieju w nie tak odległej przyszłości.
Podczas naszego pobytu na targach Gamescom zostaliśmy wrzuceni w świat DEATHSPRINT 66, dystopii, w której świat jest znacznie gorszy niż jest teraz, ale rozrywka przybrała interesujący obrót, ponieważ klony są zmuszane do udziału w śmiertelnych wyścigach każdego dnia dla przyjemności oglądania ludzkości. Niestety, nie jesteśmy jednym z niewielu szczęśliwców, którzy oglądają i prawdopodobnie obstawiają te wyścigi, zamiast tego bierzemy w nich udział, co z pewnością sprawia, że gra jest znacznie lepsza.
DEATHSPRINT 66 to łatwa do nauczenia, trudna do opanowania wyścigówka. Zaczynasz od naciśnięcia spustu, aby biec do przodu i użyć innego, aby dryfować za rogiem. Podobnie jak w Mario Kart, zdobędziesz premię do prędkości podczas driftu, a także wciśniesz pedał gazu w odpowiednim momencie na początku wyścigu. Od tego momentu w samouczku zostaliśmy delikatnie wprowadzeni w dodatkowe mechaniki, takie jak ślizganie się po szynach lub chwytanie się tyrolek. Istnieją również power-upy do zdobycia podczas wyścigu, a także wiele śmiertelnych przeszkód, których można unikać. Kiedy już złapałem rytm w delikatnym samouczku, ja i mój zaufany kamerzysta Rafael Velasco zostaliśmy rzuceni w wir prawdziwego wyścigu, w którym chaos naprawdę się rozwinął.
Widzisz, to, czego samouczek ci nie pokazuje, to to, że w prawdziwym wyścigu są inni konkurenci, którzy mogą zepchnąć cię z kursu, nawet z toru i całkowicie na twoją zgubę. Ponadto będziesz biegać w znacznie bardziej szalonym tempie, ponieważ są teraz dziesiątki przeszkód, z których każda jest bardziej zabójcza od poprzedniej. To świetny policzek pobudki. Taki, który szybko informuje o typie gry DEATHSPRINT 66. Natychmiast, gdy patrzyłem, jak moja postać zostaje rozerwana na strzępy i upada na śmierć, zobaczyłem, że ta gra ma duży potencjał, aby utrzymać twoje zainteresowanie nawet wtedy, gdy zostałeś całkowicie poturbowany w wyścigach, w których bierzesz udział.
Uczenie się kursów, wiedza o tym, kiedy dryfować, kiedy wcisnąć hamulec, a kiedy pędzić w pełnym sprincie, jest sztuką samą w sobie. W przeciwieństwie do innych gier z obsługą na żywo, w których można zobaczyć, jak poczekalnie szybko zapełniają się tylko przez tych, którzy zadali sobie trud nauczenia się gry, element popychania w DEATHSPRINT 66 oznacza, że teoretycznie, bez względu na to, jak dobrze znasz tor, nadal nie możesz po prostu obijać wszystkich wokół siebie. Zawsze istnieje szansa, że zostaniesz strącony lub wrzucony do piły tarczowej zmierzającej w twoją stronę.
Pomimo ilości śmierci, z jaką musiałem się zmierzyć w grze, nigdy nie czułem się frustrujący ani nadmiernie karzący. Jak już wspomnieliśmy, masz wrażenie, że czujesz się, jakbyś był u podnóża wzgórza, kiedy zaczynasz w DEATHSPRINT 66. Nauczysz się umiejętności i tras podczas długiej wspinaczki, po prostu musisz iść dalej. Ponadto żartobliwe poczucie humoru, które gra ma na temat śmierci, pomaga zrozumieć, że to wszystko jest częścią procesu. Masz umrzeć w tej grze, jest to w nazwie. Kiedy zginiesz więcej niż 5 razy w wyścigu, twoje kosmetyki zostaną nawet zastąpione manekinem do testów zderzeniowych, który z pewnością będzie znakiem nooba, gdy zostanie wydany w przyszłym miesiącu.
Oprócz tradycyjnego trybu gry PvP, który jest głównym celem DEATHSPRINT 66, istnieje również to, co nazywa się Epizodami. Tryb gry PvE, w którym zespół programistów może pójść na całość ze swoimi zwariowanymi pomysłami, epizody nie są ograniczone tradycyjnym projektem map i mogą naprawdę zwariować z powodu tego, z iloma rzeczami masz do czynienia. W tym trybie jest wiele możliwości, a także przeciwnicy SI, którzy upewnią się, że nie bierzesz udziału w wyścigu, w którym ktoś nie wpędzi cię barkiem w przepaść.
DEATHSPRINT 66 było krótkim, zabawnym i odświeżającym doświadczeniem na tym Gamescomie. Czas pokaże, czy ma nogi, aby iść dalej. Z pewnością ma duży potencjał jako gra imprezowa, a dla tych, którzy lubią testować swoje umiejętności, jest tam również wiele możliwości. Miejmy tylko nadzieję, że dostanie oczy, których potrzebuje, aby pozostać maratonem, a nie sprintem.