Była to ciemna i burzliwa noc. Tylko nie na Arrakis. Tu jest piasek, słońce i ciągła walka o przetrwanie.
Gra MMORPG Dune firmy Funcom opiera się na samym uniwersum, ale jest to nieco alternatywna wersja, w której Paul Atryda nigdy się nie narodził, a zatem rzeczywiste wydarzenia w tym, co stanowi bardzo długi prolog w historii Dune nigdy nie miały miejsca.
Wcielasz się w tajnego agenta - nieco chętnie - dla Bene Gesserit, których najlepiej opisać w równych częściach jako zakonnice, CIA i Iluminatów. Oczywiście, jest to Dune, więc nie zajdziesz daleko, zanim wszyscy wokół ciebie zginą. W rzeczywistości nawet nie postawisz stopy na planecie, zanim to się stanie... Podąża za wieloma klasycznymi formułami dla tego typu gier, ale z kilkoma fajnymi małymi zwrotami akcji. Narracja jest wystarczająco atrakcyjna i naprawdę czujesz się jak mały fragment większego konfliktu, jednocześnie dążąc do własnych celów.
Jeśli grałeś w Star Wars: The Old Republic, poczujesz się jak w domu w dużym krajobrazie i interfejsie użytkownika, a jeśli grałeś na przykład w trybie przetrwania w Fallout 4, wiesz, jak trudno jest utrzymać się przy życiu przy podstawowych i ograniczonych zasobach. Jest też komponent radioaktywny do zarządzania, ale Arrakis ma dwie rzeczy, które odróżniają Dune: Awakening od wielu innych gier tego typu: słońce i piasek. Ponadto, podobnie jak w wielu grach, zmagasz się z ograniczoną przestrzenią dyskową, zarówno przy sobie, jak i w bazie, a dwie bazy, których możesz użyć w wersji beta, nie mogą być połączone, co jest niewygodne, ponieważ jeśli nie lubisz miażdżenia ciała do kości przez burzę piaskową, potrzebujesz jednej z nich.
Może to zabrzmieć niezwykle banalnie i chociaż często operowałem jedną trzecią mojego zdrowia, to właśnie poziom wody był zdecydowanie największym problemem. OpróczSardaukar okrętów patrolowych, które utrudniały przeprawę przez bezkresną pustynię, zwłaszcza nocą, a także robaków piaskowych, w ciągu dnia największym zagrożeniem stawało się szybkie odprowadzanie wody, a zwłaszcza ryzyko udaru słonecznego. Podstawowe przetrwanie jest stałym zmartwieniem przez pierwsze pięć do sześciu godzin. Musisz dojść do punktu, w którym będziesz miał dostęp do Stillsuit i nie mniej ważnego systemu oczyszczania krwi. Dlaczego? Cóż, najłatwiejszym sposobem na zdobycie wody jest zabijanie ludzi, spuszczenie ich krwi, oczyszczenie jej, a następnie wypicie. Możesz też pić krew osoby, którą właśnie brutalnie zamordowałeś, nieczystą i świeżą, ale nie jest to super zdrowe. Mimo to, póki co, "pustynny wampir" będzie moim nowym pseudonimem, nawet jeśli zdecydowanie nie jest to coś, na co można wydawać punkty badań.
Jest przyzwoity system walki - dopiero po kilku godzinach uzyskujesz dostęp do czegoś na kształt noża i broni automatycznej. Do tego czasu jesteś wyposażony w coś, co jest w zasadzie dużą żyletką i małym karabinem pneumatycznym. To działa, ale nie jest super skuteczne. Na szczęście dla mnie, wyspecjalizowałem się jako klasa Swordmaster, ponieważ obecny jest również system klas drzewka umiejętności, co bardzo mi pomogło w ciągu pierwszych kilku godzin. Ale kiedy gra zostanie wydana za nieco ponad miesiąc, myślę, że bardziej zainteresuje mnie zabijanie wrogów z dystansu, ponieważ walka wręcz szybko staje się kosztowna i trochę zbyt niebezpieczna.
Funcom zasługuje na trochę dodatkową pochwałę za sprzedaż gry za 50 euro w czasie, gdy coraz więcej dużych tytułów osiąga 70 euro. Nawiasem mówiąc, w zanadrzu czekają już cztery DLC. Ponadto dostępny jest również darmowy system testów porównawczych na Steam, dzięki czemu możesz wcześniej wypróbować najbardziej optymalne ustawienia i przetestować tworzenie postaci w grze. Gracze konsolowi będą musieli ugasić pragnienie nieco później.
Szybka podróż jest bardzo ograniczona, ale nie będzie to problemem, gdy osiągniesz postępy w odblokowywaniu pojazdów latających, czego brakowało w tej becie. Przeprowadzka z jednego miejsca do drugiego wymaga poważnego planowania i rozważenia, ponieważ śmierć się za każdym kamieniem. Chociaż kuszące jest znalezienie kilku przypadkowych przemytników i zamordowanie ich, aby być bezpiecznym przed słońcem, często dobrze jest uważać na patrole, które cię zaskoczą, ponieważ nie musisz mieć dużej przewagi liczebnej, aby śmierć była pewna. Możesz jednak trochę sobie pomóc, mając punkty odbioru, dzięki czemu możesz zdecydować, gdzie się odrodzisz. Skoro po śmierci tracisz wszystkie swoje rzeczy i musisz po nie uciekać, dobrze, że nie musisz cofać się przez kilka kilometrów pustyni bez żadnej pomocy.
Zapowiedź prasowa, którą mieliśmy okazję wypróbować, była "ograniczona", z około trzema stronami notatek na temat tego, co nie było dostępne, a także z wieloma potencjalnymi błędami w kompilacji. Nie doświadczyłem jednak niczego psującego grę, poza dwoma małymi usterkami z daleka i w żaden sposób nie czułem, że czegoś brakuje pod względem rozgrywki. Muszę więc przyznać, że od samego początku byłem nieco oszukany. Jedyną prawdziwą irytacją są animacje podczas skakania, ponieważ wydają się nieco przestarzałe i szczerze mówiąc, nie mogłem wymyślić, jak bezpiecznie schodzić z rzeczy, tylko w górę.
Mam teraz pewne doświadczenie w grach Dune, w rzeczywistości jest tylko jedna ze wszystkich gier Dune, której nie wypróbowałem i mówi się, że jest najgorsza. Myślę więc, że mam całkiem solidne podstawy do mojej opinii, ale zdaję sobie również sprawę, że Dune II była dla mnie osobiście przełomową grą, więc nie jest pozbawiona uprzedzeń. Chodzi o to, że Dune: Awakening całkiem nieźle trafia w nastrój, a Arrakis jest tak samo podły i niemile widziany, jak się obawiałem. Słońce jest gorszym wrogiem, niż się spodziewałem, a ryzyko ataku robaków piaskowych jest zawsze obecne. Przetrwanie wymaga prawdziwego wysiłku i w ciągu pierwszych kilku godzin zdecydowałem się wychodzić na otwartą przestrzeń tylko w nocy, a następnie przemieszczać się z formacji skalnej do formacji skalnej w ciągu dnia. Czy wspominałem, że gigantyczne burze piaskowe resetują całą mapę? Tak, w takim razie musisz zacząć wszystko od nowa, mapując małe magazyny, obszary zbierania wody, gdzie znaleźć cień, a nawet posterunki wroga.
Dune: Awakening zawiera wiele rzeczy, których nie miałem okazji spróbować, niektóre rzeczy miałem tylko przedsmak, a także rzeczy, których doświadczyłem pod dostatkiem, choć głównie światło słoneczne, piasek i powolna śmierć. Mimo to na pewno będę gotowy, gdy serwery zostaną otwarte w czerwcu.